Tyszka o rocznicy 4 czerwca: Były wielkie nadzieje na demokrację, ale wyszła III RP
Na wtorek planowane są w Gdańsku obchody wyborów z 4 czerwca 1989 roku. Mają w nich wziąć udział m.in. politycy związani z Koalicją Europejską. Sceptycznie do tych planów podchodzi jednak Stanisław Tyszka. Zdaniem wicemarszałka Sejmu nie ma czego świętować.
"Nie świętuję 4 czerwca. Co tu świętować? Częściowo wolne wybory? Zgniły kompromis? Dogadanie się komunistów z częścią opozycji? Że jedni dostali rozgrzeszenie i wpływ na gospodarkę a drudzy ulotne wpływy polityczne? Owszem, były wielkie nadzieje na demokrację, ale wyszła III RP" – napisał polityk na Twitterze.